Pomysł na ten post długo za mną chodził. Kiedy zaprosiliśmy gości na pierwsze urodzinki M. dostawaliśmy sporo pytań o prezent dla niego, niestety nie za bardzo pomogliśmy w tej kwestii. M. ma cały pokój zabawek i poza planowanym zakupem fotelika na rower nic nie przychodziło nam do głowy. Wiedziałam natomiast, że nie będziemy zadowoleni z zabawek typu chodzik, pchacz czy grający nocnik. W niedzielę moja siostra będzie na pierwszych urodzinach syna swojej koleżanki i znowu ma problem z pomysłem na prezent. Dlatego postanowiłam stworzyć listę kilku propozycji prezentowych dla chłopca, za jakiś czas pojawią się propozycje dla dziewczynki.
1. Samochód platforma Mega Bloks klik - to prezent, który M. dostał od nas w dniu urodzin i w zasadzie sam go sobie wybrał. Pojechaliśmy do sklepu z zamiarem kupienia mu karetki lub wozu policyjnego ale gdy trafiliśmy na dział z samochodami synek od razu podszedł do półki na której stała ta laweta i wyciągnął do niej rączki- od razu wiedzieliśmy, co chce dostać na urodziny:) Muszę Wam powiedzieć, że to był bardzo udany zakup! Platforma ma kilka ruchomych elementów a do zestawu dołączone są dwa małe samochodziki: spychacz i wywrotka. Młody bawi się lawetą kilka razy dziennie a wtedy "nie ma dziecka".
Tutaj mała anegdota: gdy weszliśmy na dział z zabawkami ekspedientka zapytała czy może w czymś pomóc. Odpowiedzieliśmy, że szukamy samochodu do zabawy dla rocznego dziecka. Pani pokierowała nas do miejsca gdzie były zabawki dla roczniaków i zaproponowała coś w tym stylu klik. Z nieukrywanym uśmiechem na twarzy odpowiedzieliśmy, że syn już dawno takimi się nie bawi - "efekt uboczny" poważniejszych zabawek, które dostał po starszych kuzynach.
2. Namiot dziecięcy IKEA klik - młody dostał go od chrzestnej w zestawie z tunelem klik. Ten prezent sprawdza się idealnie. Mieszkamy w bloku ale na szczęście pokój dzienny jest na tyle duży, że oba elementy po rozłożeniu bez problemu mieszczą się w nim a ich plusem jest to, że łatwo je złożyć i zajmują mało miejsca - można je schować np. pod łóżkiem bądź za kanapą. Ponieważ często jeździmy na weekendy do dziadków, którzy mają duży ogród, to zabieramy namiot i tunel ze sobą, by młody mógł w nich baraszkować na świeżym powietrzu. Zabawie w a kuku nie ma końca!
3. Stolik do zabawy wodą i piaskiem klik - podobny kupiłam swojemu chrześniakowi na roczek. Bratowa bardzo chwaliła sobie ten zestaw. Jego ogromną zaletą jest to, że można używać go w domu, na balkonie lub na podwórku. Na allegro można znaleźć wiele jego odpowiedników w różnych cenach; są też składane w zestawie z krzesełkiem.
4. Fotelik na rower - M. został nim obdarowany przez ojca chrzestnego. To chyba najlepszy z możliwych prezentów. Młody uwielbia nasze rodzinne wycieczki, ciągle się śmieje, rozgląda, pokazuje rączką obiekty, które go zaciekawiły i... łaskocze po plecach mnie lub męża - zależy kto go akurat wiezie na rowerze.
5. Stolik muzyczny klik - sądząc po tym, jak M. lubi spędzać czas przy stoliku edukacyjnym, taki stoliczek muzyczny z pewnością by go zaciekawił.
Jestem ciekawa co Wy dopisalibyście do listy. Czekam na Wasze propozycje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw komentarz - chcę wiedzieć, że ktoś to czyta:)