JEST! ZASNĄŁ!
Co by tu porobić, hehe:
mycie wanny vs umycie włosów
wstawienie prania vs wstawienie naczyń do zmywarki
zamiecenie podłóg vs uczesanie się
sprzątnięcie sterty ubrań z kanapy vs ubranie się
niekoniecznie w dres (tylko on nie leży w tej stercie)
podszykowanie obiadu vs szykowanie ubrań małego na codzienny
spacer.
Też tak macie????
ja zaczynam od wypicia zimnej juz kawy :)
OdpowiedzUsuńspoko, z czasem jest coraz lepiej! młody ma 1,5 roku i juz sobie radzimy